Postanowienia (albo jeszcze lepiej, cele na 2023 rok!)

Podnieście rękę, jeśli co roku podejmujecie postanowienia! A teraz podnieście rękę, jeśli utrzymacie je po pierwszym tygodniu stycznia! A może luty? (hmmm, widzę mniej podniesionych rąk)

Znalazłem kilka interesujących statystyk dotyczących rozdzielczości tutaj. Podczas gdy około 41% Amerykanów podejmuje postanowienia, tylko 9% z nich udaje się ich dotrzymać. Wygląda dość ponuro. To znaczy, po co w ogóle się męczyć? Strava nazywa nawet 19 stycznia „Dniem rzucenia palenia”, dniem, w którym wiele osób rezygnuje z realizacji swoich postanowień.

Więc co robimy? Czy powinniśmy rezygnować z corocznych postanowień? A może staramy się być tymi 9%, którym się powiodło? Postanowiłam w tym roku powalczyć o te 9% (wiem, dość wysokie) i zapraszam was do mnie. Pierwszym krokiem dla mnie jest zrzucenie dla siebie terminu „postanowienie” i przejście do tworzenia celów na 2023 rok. Termin postanowienie wg. Słownik Britannica, to „akt znalezienia odpowiedzi lub rozwiązania konfliktu, problemu itp.” Dla mnie to brzmi jak problem, który należy naprawić, co nie jest zbyt inspirujące. Nic dziwnego, że ludzie nie realizują swoich postanowień. Gol w tym samym słownik, definiuje się jako „coś, co próbujesz zrobić lub osiągnąć”. Brzmi to dla mnie bardziej zorientowane na działanie i pozytywne. Nie jestem problemem do naprawienia, ale raczej osobą, którą można stale ulepszać. Ta zmiana sposobu myślenia o tym, jak chcę rozpocząć nowy rok, pomaga mi bardziej pozytywnie nastawić się do wejścia w rok 2023.

Z tą świeżą perspektywą i skupieniem się na celach, oto mój proces planowania, aby rozpocząć zmotywowany, skoncentrowany i zainspirowany rok 2023:

1. Po pierwsze, blokuję czas w grudniu w moim kalendarzu na refleksję i wyznaczanie celów. W tym roku zablokowałem pół dnia na tę czynność. Oznacza to, że moja poczta e-mail jest wyłączona, mój telefon jest wyciszony, pracuję w miejscu z zamkniętymi drzwiami i ustawiłem opcję „nie przeszkadzać” (DND) w moich wiadomościach błyskawicznych. Zalecam przeznaczyć co najmniej dwie godziny na tę czynność (po jednej godzinie na skupienie się na sprawach zawodowych i osobistych).
2. Następnie patrzę wstecz na mój kalendarz, e-maile, cele i wszystko, w czym brałem udział, osiągnąłem itp. W ciągu ostatniego roku. Z pustą kartką papieru lub otwartym dokumentem na moim komputerze, wymieniam:
   1. osiągnięcia, z których jestem najbardziej dumny i/lub które miały największy wpływ (jakie były moje największe wygrane?)
   2. wielkie chybienia (jakie były największe stracone szanse, błędy i/lub rzeczy, których nie zrealizowałem?)
   3. najważniejsze momenty nauki (gdzie najbardziej się rozwinąłem? jakie były dla mnie najważniejsze momenty? Jaką nową wiedzę, umiejętności lub zdolności zdobyłem w tym roku?)
3. Następnie przeglądam listę zwycięstw, porażek i wniosków, aby znaleźć motywy. Czy były jakieś wygrane, które mnie wyróżniały? Miał ogromny wpływ? Czy mógłbym na tym budować? Czy był temat w chybieniach? Być może zauważyłem, że nie poświęciłem wystarczająco dużo czasu na planowanie i doprowadziło to do przekroczenia terminów. Albo nie angażowałem kluczowych interesariuszy, a produkt końcowy nie był tym, czego oczekiwał klient. A może czułem się wypalony, ponieważ nie poświęcałem wystarczająco dużo czasu na dbanie o siebie lub nie mogłem wykonać pracy, która jest dla mnie najważniejsza. Po przejrzeniu zdobytej wiedzy możesz zauważyć, że lista jest krótka i chcesz poświęcić więcej czasu na rozwój zawodowy. Lub nauczyłeś się nowej umiejętności, którą chcesz przejść na wyższy poziom.
4. Kiedy już określę temat(y), zaczynam zastanawiać się nad zmianami, które chcę wprowadzić w nowym roku i zamieniam to w cel. lubię korzystać z tzw Inteligentne goli model, który pomoże mi to stworzyć. Polecam nie więcej niż jeden cel (lub postanowienie, jeśli chcesz trzymać się tego terminu) zawodowo i jeden cel osobiście. Przynajmniej na początek. Utrzymuje to w prostocie i zarządzaniu. Jeśli jesteś zwolennikiem osiągania celów (lub osiągasz ponadprzeciętne wyniki), to nie więcej niż pięć w sumie na nowy rok.
5. Teraz, gdy mam swój cel (cele), skończyłem, prawda? Jeszcze nie teraz. Teraz, gdy masz cel, musisz sprawić, by był zrównoważony. Dla mnie kolejnym krokiem jest stworzenie planu działania z kamieniami milowymi po drodze. Przeglądam cel i wyliczam wszystkie konkretne zadania, które muszę wykonać, aby osiągnąć go do końca 2023 roku. Następnie umieszczam te zadania w kalendarzu. Myślę, że warto dodawać te zadania co najmniej raz w miesiącu (co tydzień jest jeszcze lepsze). W ten sposób osiągnięcie celu jest podzielone na mniejsze części i możesz regularnie celebrować te kamienie milowe (co jest bardzo motywujące). Na przykład, jeśli próbuję rozszerzyć swoją sieć społecznościową, mogę opublikować post w moim kalendarzu, aby dotrzeć do jednej nowej osoby tygodniowo i przedstawić się. Lub jeśli chcę nauczyć się nowego narzędzia programowego, co dwa tygodnie blokuję 30 minut w moim kalendarzu, aby nauczyć się innego komponentu narzędzia.
6. Wreszcie, aby było to naprawdę trwałe, dzielę się moimi celami z co najmniej jedną osobą, która może mnie wesprzeć i pociągnąć do odpowiedzialności za osiągnięcie tego, co postanowiłem zrobić na początku roku.

Życzę powodzenia na drodze do celów (lub postanowień) na rok 2023! Zachowaj prostotę, skup się na czymś, co Cię pasjonuje i baw się tym! (i też życzcie mi powodzenia, moja sesja refleksji/celu jest wyznaczona na 20 grudnia 2022).