Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Przejdź do głównej zawartości

Dzień Domowych Ciasteczek

Pieczenie nigdy nie było moją sprawą. Bardzo lubię gotować z powodu braku nauki. Jeśli przepis jest trochę mdły, posyp trochę czosnkiem lub pieprzem. Jeśli masz cebulę do siedzenia, może będzie to miły dodatek do dania. Możesz być kreatywny i wprowadzać zmiany w locie. Pieczenie wymaga mierzenia, dokładnej temperatury i czasu – jest to precyzyjna operacja, moim zdaniem o dużo mniejszej kreatywności. Ale kiedy przychodzi czas na świąteczne ciasteczka, pieczenie zajmuje szczególne miejsce w moich wspomnieniach.

Jako dziecko był to specjalny rytuał w okresie świątecznym. Dorastałam jako jedynaczka i mam kuzyna, który jest dla mnie jak siostra. Nasze mamy są siostrami i są blisko siebie, dzieli nas tylko rok, więc często robiłyśmy różne rzeczy razem jako duety matka-córka. Jedną z tych rzeczy było dekorowanie ciasteczek z cukrem. Kiedy byliśmy mali, nasze mamy robiły pieczenie, a my dekorowaliśmy. Oczywiście nasza poręczna praca z lukrem nie była świetna w młodym wieku (wątpię, czy teraz jestem o wiele lepsza), ale moja ciocia, która jest artystką i wcześniej pracowała w Cookies By Design, zawsze zachwycała nas swoimi dziełami.

Kiedy podrosłam i wyprowadziłam się z Chicago, mama zaczęła odwiedzać mnie w Kolorado na moje urodziny, czyli w połowie grudnia. Przez lata pracowałem w branży informacyjnej, co oznaczało dni wolne od pracy i prawo do urlopu tylko na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Tak więc urodziny, które przypadają między Świętem Dziękczynienia a Bożym Narodzeniem, były idealne, ponieważ nikt inny nie prosił o wolne, gdy moja mama była w odwiedzinach. Co roku piliśmy razem ciasteczka, kiedy była w mieście. Moja mama i ja dobrze się dogadujemy, ale nie zawsze, jeśli chodzi o wspólne przebywanie w kuchni. Każdy z nas ma swój własny sposób robienia rzeczy i oboje jesteśmy uparci. Tak więc, pośród odmierzania mąki i cukru oraz wałkowania ciasta, zawsze dochodzi do kłótni. Mówi, że moje pomiary nie są tak dokładne, jak powinny, a ja mówię jej, że jest zbyt spięta. Ale nie zamieniłbym tych świątecznych dni pieczenia na nic.

Co roku w oczekiwaniu na jej wizytę siadaliśmy razem przy telefonie i wybieraliśmy przepisy, które chcielibyśmy zrobić w tym roku. Moja mama ma spory zbiór przepisów na świąteczne ciasteczka, które zbierała przez lata. Potem wybieraliśmy się razem na zakupy spożywcze i spędzaliśmy jedno popołudnie na pieczeniu. Bez niej nie wyobrażam sobie wakacji. Kiedy moja mama wracała do Chicago, na pamiątkę jej wizyty zostały po sobie słodkie smakołyki i puszki po ciastkach.

Przez lata zbierałam artykuły do ​​pieczenia, zawsze z myślą o naszej przygodzie z pieczeniem. Kupiłem mikser elektryczny, wałek do ciasta, miski do mieszania i dodatkowe blachy do pieczenia.

W tym roku moja mama przeprowadziła się do Kolorado, co czyni tę coroczną tradycję jeszcze bardziej wyjątkową. Teraz, zamiast organizować wyprawę na przełaj, w każdej chwili może przyjść i upiec ze mną ciasteczka.

Oto jeden z przepisów, które często razem z mamą robimy, może może stać się również częścią waszych zimowych tradycji:

“Batony Toffi”

1 szklanka zmiękczonego masła

1 szklanka brązowego cukru

2 kubki mąki

1 łyżeczka. wanilia

10 uncji czekolada mleczna w batonie

Posiekane orzechy (opcjonalnie)

  1. Ubij masło. Dodaj brązowy cukier, mąkę i wanilię i ubijaj, aż się połączą.
  2. Rozłóż na natłuszczonej patelni 13”x9”x2”. Dociśnij średnio mocno.
  3. Piec w 375 stopniach przez 12-15 minut lub do zrumienienia.
  4. Czekoladę roztopić w podwójnym garnku (lub w małym garnku dla czekolady umieszczonej w większym garnku z wrzącą wodą. Woda powinna sięgać mniej więcej do połowy boku mniejszego garnka, ale woda nie powinna być na tyle wysoka, aby dostać się do garnka z czekoladą ).
  5. Następnie rozprowadź stopione 10 uncji. tabliczka mlecznej czekolady na wierzchu ciasteczka pan, gdy jest ciepłe.
  6. W razie potrzeby posyp posiekanymi orzechami.
  7. Pokrój w kwadraty na ciepło.