Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Przejdź do głównej zawartości

Miesiąc świadomości endometriozy

Marzec jest miesiącem świadomości endometriozy. Jeśli nie słyszałaś o endometriozie, nie jesteś sama. Chociaż szacuje się, że u około 10% światowej populacji zdiagnozowano endometriozę, jest to choroba, której poświęca się niewiele uwagi. Endometrioza to stan, w którym tkanka podobna do wyściółki macicy znajduje się w innych częściach ciała. Zdecydowana większość endometriozy występuje w okolicy miednicy, ale w rzadkich przypadkach stwierdza się ją na przeponie lub nad nią, w tym w oku, płucach i mózgu. W 2012 roku przeprowadzono badanie w celu oszacowania rocznych kosztów endometriozy w 10 różnych krajach. Ból został zidentyfikowany jako czynnik powodujący te wydatki i obejmował koszty opieki zdrowotnej oraz koszty związane z utratą produktywności. W Stanach Zjednoczonych oszacowano, że roczny koszt endometriozy wynosi około 70 miliardów dolarów. Dwie trzecie tych szacunków przypisano utracie produktywności, a pozostałą jedną trzecią przypisano kosztom opieki zdrowotnej. W przypadku choroby o tak poważnych skutkach finansowych niewiele wiadomo na temat endometriozy, a badania nad nią są rażąco niedofinansowane. Dwa największe koszty dla osób cierpiących na endometriozę to jakość życia i możliwość niepłodności. Zapytaj kogokolwiek, u kogo zdiagnozowano endometriozę, a powie ci, że fizyczne i emocjonalne straty, jakie ona powoduje, są zbyt duże, aby choroba mogła pozostać tajemnicą.

Na początku XXI wieku zdiagnozowano u mnie endometriozę, kiedy zaczęłam odczuwać chroniczny ból miednicy. Ponieważ miałam dostęp do dobrej jakości opieki zdrowotnej i byłam objęta ubezpieczeniem zdrowotnym, dość szybko zostałam zdiagnozowana. Z kilku powodów średni czas potrzebny na zdiagnozowanie i leczenie endometriozy u danej osoby wynosi od 2000 do 6 lat. Do przyczyn tych zalicza się brak dostępu do opieki zdrowotnej i ubezpieczenia medycznego, brak świadomości w środowisku medycznym, wyzwania diagnostyczne i napiętnowanie. Jedyną metodą zdiagnozowania endometriozy jest operacja. Endometriozy nie widać na obrazach diagnostycznych. Przyczyna endometriozy jest nieznana. Od czasu zidentyfikowania tej choroby w latach dwudziestych XX wieku lekarze i naukowcy przedstawili jedynie możliwe wyjaśnienia. Uważa się, że endometrioza ma podłoże genetyczne, które może mieć związek ze stanem zapalnym i chorobami autoimmunologicznymi. Inne możliwe wyjaśnienia obejmują miesiączkę wsteczną, transformację niektórych komórek związaną z odpowiedzią hormonalną i immunologiczną lub wynik implantacji spowodowanej zabiegami chirurgicznymi, takimi jak cesarskie cięcie lub histerektomia.

Nie ma lekarstwa na endometriozę; można temu zaradzić jedynie poprzez interwencję chirurgiczną, terapie hormonalne i leki przeciwbólowe. Szukanie leczenia endometriozy może być stygmatyzujące. Częściej niż kiedykolwiek powinno się to zdarzać, osoby zgłaszające się na leczenie endometriozy są odrzucane ze względu na mit, że miesiączki powinny być bolesne. Chociaż podczas menstruacji może wystąpić pewien ból, nie jest normalne, aby był on wyniszczający. Wiele osób z niezdiagnozowaną endometriozą po kilkukrotnym zakwalifikowaniu bólu jako „normalnego” lub stwierdzeniu, że ma on związek z problemami psychologicznymi i konieczności szukania leczenia psychiatrycznego lub oskarżeniu o narkotyki, przez lata cierpi w milczeniu. Z wielkim smutkiem muszę stwierdzić, że te lekceważące reakcje pochodzą zarówno ze strony lekarzy, jak i mężczyzn.

W 2020 roku ponownie zacząłem odczuwać silny ból miednicy. Stres może spowodować zaostrzenie choroby. Po pewnym czasie ból zaczął rozprzestrzeniać się na nogę i inne obszary miednicy. Odrzuciłam to jako część bólu związanego z endometriozą, myśląc, że prawdopodobnie zaczął narastać na moich nerwach, jelitach i wszystkim, co znajdowało się blisko moich bioder. Nie zgłosiłam się na leczenie, ponieważ w przeszłości również zostałam zwolniona. Powiedziano mi, żebym poszła do terapeuty. Zostałam nawet oskarżona o poszukiwanie narkotyków, dopóki nie pokazałam lekarzowi całkowicie pełnych butelek leków przeciwbólowych na receptę, których nie brałam, bo nie pomagały. W końcu poszedłem do kręgarza, kiedy ledwo mogłem przejść przez pokój i czułem rozdzierający ból, gdy stałem w miejscu. Pomyślałem, że może kręgarz mógłby dokonać regulacji i zmniejszyć nacisk na nerwy w miednicy. Nie miało to większego sensu, ale desperacko potrzebowałam ulgi, a wizyta u kręgarza była najszybszym sposobem, w jaki mogłam umówić się na wizytę. Nie obchodziło mnie wtedy, czy lekarz nie ma nic wspólnego z leczeniem endometriozy. Chciałem tylko uwolnić się od bólu. Bardzo się cieszę, że umówiłem się na to spotkanie. Okazuje się, że to, co uważałem za ból związany z endometriozą, w rzeczywistości oznaczało dwie przepukliny krążka międzykręgowego w dolnej części pleców, które wymagały operacji kręgosłupa. Mój przypadek jest jednym ze zdecydowanie zbyt wielu przykładów niepotrzebnego cierpienia z powodu piętna i braku świadomości, jakie mogą towarzyszyć niektórym schorzeniom.

Rozpoznanie i leczenie endometriozy jest skomplikowane ze względu na wiele czynników, w tym brak przewidywalności wpływu ciężkości endometriozy na płodność lub nasilenie bólu u danej osoby. Ból i niepłodność spowodowane endometriozą są wynikiem zmian chorobowych i tkanki bliznowatej, zwanych również zrostami, które gromadzą się w okolicy brzucha i/lub miednicy. Ta blizna może powodować zrastanie się narządów wewnętrznych i wyciąganie ich z normalnej pozycji, co może powodować silny ból. Jednak niektóre osoby z łagodnymi przypadkami endometriozy mogą odczuwać ogromny ból, podczas gdy inne z ciężkimi przypadkami nie odczuwają żadnego bólu. To samo dotyczy wyników w zakresie płodności. Niektóre mogą łatwo zajść w ciążę, inne zaś nigdy nie będą mogły mieć biologicznego dziecka. Niezależnie od tego, jak występują objawy, nieleczone zmiany i zrosty spowodowane endometriozą mogą prowadzić do konieczności usunięcia macicy, jajników lub części innych narządów, takich jak jelita i pęcherz. Jeśli pozostawi się choćby jedną mikroskopijną komórkę endometriozy, będzie ona nadal rosła i rozprzestrzeniała się. Szerzenie wiedzy na temat endometriozy ma kluczowe znaczenie dla wczesnej diagnozy i leczenia oraz pomoże zwiększyć fundusze na badania. Mamy nadzieję, że pewnego dnia nikt chory na endometriozę nie będzie musiał dalej cierpieć w milczeniu.

 

Zasoby i źródła: