Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Przejdź do głównej zawartości

Znajomość finansów

Jedną z rzeczy, których wielu z nas (większość z nas) chce w swoim życiu i naszych rodzinach, jest dobre samopoczucie finansowe lub bezpieczeństwo finansowe. Cokolwiek to oznacza dla każdego z nas indywidualnie; wszyscy mamy różne potrzeby i definicje.

W najbardziej podstawowym sensie dobre samopoczucie finansowe definiuje się jako posiadanie wystarczających środków na opłacenie rachunków, spłatę lub jeszcze lepiej, brak długów, posiadanie środków odłożonych na wypadek sytuacji kryzysowych oraz możliwość planowania i odkładania funduszy na przyszłość. Mieć możliwość wyboru teraźniejszości i przyszłości, jeśli chodzi o pieniądze.

Istnieją cztery podstawowe zasady dobrego samopoczucia finansowego, a jeśli będziesz ich przestrzegać, prawdopodobnie znajdziesz się na dobrej drodze:

  1. Budżet – Miej plan, śledź, jak radzisz sobie z tym planem i trzymaj się planu. Dostosuj plan do zmieniających się warunków. Zwróć uwagę na swój plan!
  2. Zarządzaj swoimi długami – Jeśli nie możesz uniknąć zadłużenia, jak większość z nas nie może na pewnym poziomie, upewnij się, że rozumiesz swój dług, rozumiesz, ile cię on kosztuje i nigdy nie przegapisz płatności. Podczas gdy najlepszym miejscem jest zerowe zadłużenie, większość z nas ma jakieś długi (kredyty hipoteczne, samochody, studia, karty kredytowe).
  3. Mieć oszczędności i inwestycje – Aby to zrobić, musisz wydawać mniej niż zarabiasz, wtedy możesz budować oszczędności i inwestować. Pierwsze dwie zasady pomogą ci dojść do tego.
  4. Mieć ubezpieczenie – Ubezpieczenie kosztuje, owszem, i być może nigdy z niego nie skorzystasz, ale trzeba się zabezpieczyć przed dużymi i nieoczekiwanymi stratami. Tymi stratami, które mogą zrujnować Cię finansowo.

To wszystko brzmi prosto, prawda!?! Ale wszyscy wiemy, że tak nie jest. Jest zniuansowana i nieustannie podważana przez realia życia codziennego.

Aby osiągnąć dobre samopoczucie, musisz mieć wiedzę finansową. Umiejętność czytania i pisania = zrozumienie.

Świat finansów jest bardzo złożony, zagmatwany i pełen wyzwań. Możesz uzyskać tytuł licencjata, stopnie naukowe, doktoraty, certyfikaty i listy za Twoim nazwiskiem. To wszystko jest wspaniałe i gratuluję ci, jeśli możesz (jeśli masz czas, możliwość, chęć i zasoby). Ale jest wiele rzeczy, które możesz zrobić samodzielnie, bezpłatnie lub niewielkim kosztem, korzystając z istniejących opublikowanych zasobów. Naucz się podstaw, języka i terminów, a sama znajomość tych podstaw może znacząco zmienić Twoje życie. Twój pracodawca może również dysponować zasobami w ramach swoich ofert świadczeń pracowniczych, programu pomocy dla pracowników lub 401(k) i podobnych planów. Istnieją informacje, a trochę badań i studiów się opłaci (gra słów nie jest zamierzona). To jest warte wysiłku.

Skomplikuj, jeśli chcesz i masz czas i zasoby, ale jako minimum gorąco polecam przynajmniej nauczenie się podstaw! Poznaj warunki, największe ryzyko i błędy, naucz się budować powoli, bądź cierpliwy i miej długoterminową wizję tego, gdzie chcesz być.

Powiedziałem, że jest tam dużo informacji. To dobrze I to jest kolejne wyzwanie. Istnieje ocean porad finansowych. I armia lub ludzie bardziej niż chętni do wzięcia twoich pieniędzy. Co jest dobre, co jest złe. To naprawdę sprowadza się do indywidualnej sytuacji każdej osoby. Dużo czytaj, ucz się

Warunki – powtarzam: ucz się języka, ucz się na cudzych sukcesach i błędach. Porozmawiaj też z przyjaciółmi i rodziną. Następnie możesz ocenić, co jest dla Ciebie najbardziej sensowne w Twojej indywidualnej sytuacji.

Zamiast pisać post na blogu, który nauczy Cię wszystkich tych rzeczy, nie zamierzam wymyślać koła na nowo. Zachęcam do korzystania z już istniejących zasobów. Tak, piszę post na blogu, w którym polecam czytać inne blogi! Wystarczy wejść do wyroczni, zwanej inaczej Google, wyszukać blogi finansowe i voila, bogactwo możliwości nauki!

Poniżej znajduje się dziewięć blogów, które znalazłem w ciągu kilku minut, które są przykładami tego, co jest dostępne. Wydaje się, że rozumieją podstawy i rozmawiają z nami jak zwykli ludzie, a nie biegłymi rewidentami i doktorami, ci z nas, którzy radzą sobie z codziennym życiem. Nie ręczę za ich zawartość. Polecam je tylko jako źródło informacji, gdzie można czytać, uczyć się i oceniać. Czytaj krytycznym okiem. Spójrz na inne, które pojawiają się w twoim wyszukiwaniu. Chciałbym usłyszeć o twoich doświadczeniach, kiedy to robisz!

  1. Bogać się powoli: getrichslowly.org
  2. Wąsy pieniężne: Mrmoneymustache.com
  3. Latynoska inteligentna na pieniądze: moneysmartlatina.com/blog
  4. Faceci wolni od długów: długfreeguys.com
  5. Bogaty i regularny: richandregular.com
  6. Inspirowany budżet: inspirowanebudżet.com
  7. Fioneerzy: thefioneers.com
  8. Sprytna dziewczyna Finanse: sprytnygirlfinance.com
  9. Odważny wybawca: brawurowy.com

Na zakończenie pozwólcie, że zarekomenduję, abyście OD TERAZ zrobili trzy praktyczne rzeczy, które pomogą wam rozpocząć podróż:

  1. Zapisz wszystko. Codziennie śledź, gdzie trafiają Twoje pieniądze. Od kredytu hipotecznego lub czynszu po fantazję Spójrz na kategorie: ubezpieczenie, jedzenie, napoje, jedzenie poza domem, medycyna, szkoła, opieka nad dziećmi, rekreacja. Świadomość tego, co wydajesz i gdzie wydajesz, jest pouczająca. Zrozumienie, gdzie wydajesz swoje pieniądze, pomoże ci określić, co jest obowiązkowe, a co nieuniknione, co jest potrzebą, a co jest uznaniowe. Gdy trzeba zaoszczędzić lub obniżyć koszty, zapewni to dane, na podstawie których można podejmować najlepsze decyzje. W ten sposób formułujesz swój budżet i plan.
  2. Jeśli na koniec miesiąca zarobiłeś więcej niż wydałeś, zainwestuj tę nadwyżkę. Niezależnie od kwoty, 25 dolarów ma znaczenie. Przynajmniej przenieś je na konto oszczędnościowe. Z biegiem czasu i wraz z nauką możesz opracować bardziej wyrafinowaną strategię inwestycyjną, która może przejść od niskiego do wysokiego ryzyka. Ale przynajmniej przenieś te dolary i centy na konto oszczędnościowe i śledź, ile tam masz.
  3. Jeśli Twój pracodawca oferuje opcję oszczędności przed opodatkowaniem, taką jak 401 (k), weź udział. Jeśli Twój pracodawca oferuje coś takiego i oferuje dopasowanie do Twojej inwestycji, zainwestuj tyle, ile możesz, aby w pełni skorzystać z dopasowania – to są DARMOWE pieniądze ludzie! Chociaż jest to budowanie oszczędności dla ciebie, zmniejsza również twoje obciążenie podatkowe – dwa za jednego, a ja zawsze jestem za tym. W każdym razie weź udział. Z czasem będzie rosnąć, az czasem zdziwisz się, jak wiele może stać się trochę.

Życzę wszystkiego najlepszego i powodzenia w podróży. Opierając się na swojej obecnej wiedzy finansowej, zacznij od tego, buduj i rozwijaj się. To nie musi być wielkie, ale liczy się każdy dolar (pens)!