Narodowy Miesiąc Rozwodów skoncentrowany na dziecku
W zeszły weekend siedziałem pod namiotem na ostatnich zawodach pływackich mojego 18-letniego syna w jego letniej lidze. Mój syn zaczął pływać w wieku siedmiu lat i miał to być ostatni raz, kiedy jego rodzina mogła z radością oglądać jego zmagania. Pod namiotem dołączył do mnie mój były mąż Bryan; jego żona Kelly; jej siostra; a także siostrzenica i siostrzeniec Kelly'ego; Matka Bryana, Terry (moja była teściowa); mój obecny mąż, Scott; i 11-letni syn, którego z nim dzielę, Lucas. Jak lubimy mawiać, była to „dysfunkcyjna rodzinna zabawa” w najlepszym wydaniu! Ciekawostka… mój 11-latek również nazywa Terry’ego „babcią Terry”, ponieważ stracił obie babcie, a Terry chętnie go zastąpi.
Rozwód może być trudnym i naładowanym emocjonalnie doświadczeniem dla wszystkich zaangażowanych stron, zwłaszcza gdy w grę wchodzą dzieci. Jednakże Bryan i ja jesteśmy dumni ze sposobu, w jaki udało nam się nadać priorytet dobrostanowi i szczęściu naszych dzieci poprzez ustanowienie solidnej relacji współrodzicielskiej. Uważam, że jest to niezbędne do szczęścia dzieci. Współrodzicielstwo nie jest dla słabych! Wymaga współpracy, skutecznej komunikacji i zaangażowania w stawianie potrzeb dzieci na pierwszym miejscu, niezależnie od tego, co możesz czuć w związku z rozpadem związku małżeńskiego. Poniżej znajdują się niektóre strategie, które zastosowaliśmy i praktyczne wskazówki, które pomogą nam w radzeniu sobie ze współrodzicielstwem po rozwodzie:
- Priorytetowo traktuj otwartą i uczciwą komunikację: Wierzę, że skuteczna komunikacja stanowi podstawę sukcesu we wspólnym rodzicielstwie. Otwarcie omawiajcie ważne kwestie związane z dziećmi, takie jak edukacja, opieka zdrowotna i zajęcia pozalekcyjne. Zachowuj serdeczny i pełen szacunku ton, pamiętając, że Twoje rozmowy skupiają się na najlepszym interesie Twoich dzieci. Korzystaj z różnych metod komunikacji, takich jak rozmowy twarzą w twarz, rozmowy telefoniczne, e-maile, a nawet aplikacje do wspólnego rodzicielstwa, aby zapewnić spójny i przejrzysty przepływ informacji. Jedną z rzeczy, którą Bryan i ja ustaliliśmy na początku, był arkusz kalkulacyjny, w którym śledziliśmy wszystkie wydatki związane z dziećmi, abyśmy mogli mieć pewność, że będziemy mogli sprawiedliwie „rozliczyć się” pod koniec każdego miesiąca.
- Opracuj plan wspólnego rodzicielstwa: Dobrze zorganizowany plan współrodzicielstwa może zapewnić przejrzystość i stabilność zarówno rodzicom, jak i dzieciom. Współpracujcie, aby stworzyć kompleksowy plan określający harmonogramy, obowiązki i procesy decyzyjne. Uwzględnij istotne aspekty, takie jak harmonogram wizyt, święta, urlopy i podział zobowiązań finansowych. Bądź elastyczny i otwarty na zmianę planu w miarę ewolucji potrzeb Twoich dzieci. Stało się to szczególnie prawdziwe, gdy nasze dzieci weszły w wiek nastoletni. Moja 24-latka powiedziała mi niedawno, że bardzo docenia to, że jej tata i ja nigdy nie utrudnialiśmy jej tego, kłócąc się przy niej lub żądając, aby spędzała czas w jednym domu, a nie w drugim. Mimo że zamieniliśmy się ważnymi świętami, urodziny zawsze świętowaliśmy razem i nawet teraz, kiedy ona jedzie do Denver ze swojego domu w Chicago, cała rodzina spotyka się na obiedzie.
- Promuj spójność i rutynę: Dzieciom zależy na stabilności, dlatego kluczowe znaczenie ma utrzymanie spójności w obu gospodarstwach domowych. Staraj się wprowadzić podobne procedury, zasady i oczekiwania w obu domach, upewniając się, że Twoje dzieci czują się bezpiecznie i rozumieją, czego się od nich oczekuje. To nie zawsze jest łatwe. Bryan i ja mamy różne style rodzicielstwa i mielibyśmy taki styl, niezależnie od tego, czy bylibyśmy małżeństwem, czy nie. Na początku naszego rozwodu był przypadek, gdy moja córka chciała mieć jaszczurkę. Powiedziałem jej: „Absolutnie nie! Nie zajmuję się żadnymi gadami!” Szybko powiedziała: „Tata kupiłby mi jaszczurkę”. Podniosłem słuchawkę, a Bryan i ja zastanawialiśmy się, czy nie kupić naszej córce gada, i oboje zdecydowaliśmy, że odpowiedź nadal brzmi „nie”. Od razu dowiedziała się, że jej tata i ja rozmawiamy… często. W naszym domu nikomu nie ujdzie na sucho powiedzenie „on powiedział, ona powiedziała”!
- Szanujmy wzajemne granice: Wzajemne szanowanie granic jest niezbędne do wspierania zdrowej dynamiki współrodzicielstwa. Zdaj sobie sprawę, że Twój były małżonek może mieć inny styl rodzicielstwa i powstrzymaj się od krytykowania lub podważania jego wyborów. Zachęcaj swoje dzieci do rozwijania pozytywnych relacji z obojgiem rodziców, tworząc środowisko, w którym czują się bezpieczne i kochane, niezależnie od tego, w którym gospodarstwie domowym się znajdują.
- Trzymaj dzieci z dala od konfliktów: Bardzo ważne jest, aby chronić swoje dzieci przed wszelkimi konfliktami i nieporozumieniami, które mogą powstać między Tobą a Twoim byłym partnerem. Unikaj omawiania kwestii prawnych, finansowych lub osobistych sporów w obecności dzieci. Stwórz bezpieczną przestrzeń dla swoich dzieci, aby mogły wyrazić swoje uczucia, zapewniając je, że ich emocje są ważne i że nie są odpowiedzialne za rozwód. Powtórzę: nie zawsze jest to łatwe. Szczególnie na początku rozwodu możesz żywić silne, negatywne uczucia wobec byłego współmałżonka. Znalezienie ujścia dla wyrażenia tych uczuć jest bardzo ważne, ale czułam głęboko, że nie mogę „wygadać się” moim dzieciom na temat ich ojca, ponieważ bardzo go kochają i rozpoznają w nim siebie. Krytykowanie go, wydawało mi się, mogło przypominać krytykowanie części tego, kim oni są.
- Rozwijaj sieć wsparcia: Wspólne rodzicielstwo może być wyzwaniem emocjonalnym, dlatego niezwykle ważne jest stworzenie sieci wsparcia. Poszukaj wskazówek u rodziny, przyjaciół lub doradców zawodowych, którzy mogą udzielić bezstronnej rady i punktu widzenia. Dołączenie do grup wsparcia lub uczestnictwo w zajęciach dla rodziców przeznaczonych specjalnie dla rozwiedzionych rodziców może również zapewnić cenne spostrzeżenia i poczucie wspólnoty. Na początku mojego rozwodu prowadziłem zajęcia dla rodziców dla osób w trakcie rozwodu w hrabstwie Adams. Z kursu pamiętam jedną rzecz, która utkwiła mi w pamięci… „Zawsze będziecie rodziną, choć będzie to wyglądało inaczej”.
- Praktykuj samoopiekę: Pamiętaj, żeby o siebie zadbać. Rozwód i wspólne rodzicielstwo mogą być wyczerpujące fizycznie i emocjonalnie, dlatego ważne jest, aby priorytetowo traktować samoopiekę. Angażuj się w działania, które poprawiają twoje samopoczucie, takie jak ćwiczenia, realizowanie hobby, spędzanie czasu z przyjaciółmi lub w razie potrzeby skorzystanie z terapii. Dbając o siebie, będziesz lepiej przygotowana do wspierania swoich dzieci w tym okresie przejściowym.
Współrodzicielstwo po rozwodzie to ciągły proces między mną a moim byłym już od 16 lat, który wymaga wysiłku, kompromisu i poświęcenia zarówno ze strony nas, jak i naszych nowych małżonków. Stawiając na pierwszym miejscu otwartą komunikację, szacunek, konsekwentność i dobro swoich dzieci, Ty również możesz zbudować udaną relację współrodzicielstwa. Pamiętaj, że kluczem jest odłożenie na bok różnic osobistych, skupienie się na potrzebach dzieci i wspólna praca nad stworzeniem wspierającego i pełnego miłości środowiska, które pozwoli im się rozwijać. Stwierdzenie, które usłyszałam dawno temu na zajęciach dla rodziców: „Zawsze będziecie rodziną, nawet jeśli będzie to wyglądać inaczej” nie może być dziś bardziej prawdziwe. Bryan i ja udało nam się wspólnie przetrwać wiele wzlotów i upadków w życiu, razem z naszymi dziećmi. Nie zawsze wszystko przebiegało idealnie gładko, ale jesteśmy dumni z tego, jak daleko zaszliśmy i wierzę, że pomogło to naszym dzieciom wyjść z kryzysu silniejsze i bardziej odporne.