Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility Przejdź do głównej zawartości

Dlaczego maska?

Zasmuca mnie „upolitycznienie” tej sprawy. Za tą sugestią kryje się rozsądna, choć nie doskonała nauka. Z zastrzeżeniem, że każdego dnia uczymy się więcej, wiemy, że prawdopodobnie około jedna piąta zarażonych koronawirusem nie ma ŻADNYCH OBJAWÓW. Co więcej, ci z nas, którzy mają objawy, prawdopodobnie wydalają wirusa do 48 godzin przed zachorowaniem. Oznacza to, że ci ludzie spędzają cały dzień i potencjalnie - poprzez rozmowę, kichanie, kaszel itp. - rozprzestrzeniają tego wirusa. Ponadto wiemy, że są wśród nas osoby, które są ZNACZNIE bardziej podatne na tę infekcję. Osoby powyżej 65 roku życia, osoby z przewlekłymi chorobami i osoby z obniżoną odpornością. Tak, zdecydowanie zalecamy osobom z tych grup ograniczenie ich interakcji ze światem zewnętrznym, jednak niektórzy nie są w stanie tego zrobić. Wielu jest odizolowanych i potrzebuje artykułów spożywczych, niektórzy nadal muszą pracować, a niektórzy są samotni. Maska, choć nie jest idealna, w większości zapobiega rozprzestrzenianiu się z Ciebie (potencjalnego gospodarza) na osoby wokół Ciebie. Najważniejszym sposobem zarażenia się jest kontakt z osobą będącą nosicielem wirusa.

Dlaczego noszę maskę osobiście? To jest moje wsparcie dla osób wokół mnie, które są bardziej narażone. Byłbym bardzo smutny, gdybym dowiedział się, że nieświadomie rozprzestrzeniam tego wirusa na osobę, która naprawdę zachorowała.

Jasne, nauka nie jest rozstrzygająca. Jednak jako lekarz pierwszego kontaktu popieram to. To również stało się dla mnie symbolem. Przypomina mi, że mam „umowę społeczną” z resztą społeczności dotyczącą robienia mojej roli w celu wspierania dystansu społecznego. Przypomina mi, żebym nie dotykał mojej twarzy, zachowywał sześć stóp odległości od innych i nie wychodził, jeśli nie czuję się dobrze. Chcę chronić najbardziej wrażliwych spośród nas.

Maski nie są idealne i nie powstrzymają całkowicie rozprzestrzeniania się wirusa od osoby bezobjawowej lub przedobjawowej. Ale mogą zmniejszyć możliwość nawet ułamka. Wpływ ten pomnożony przez tysiąc, jeśli nie miliony ludzi, może uratować życie.